-
La Palma i Teneryfa 2016 – 24 – Tijarafe
La Palma i Teneryfa z Belgią po drodze 2016 Żal wyjeżdżać z La Isla Bonita La Palma – Tijarafe 25.01.2016 4 382 km Zrywam się rano, pakuję rzeczy i wyjeżdżam przed ósmą. Chcę przed odlotem zobaczyć jeszcze Tijarafe.Miasteczko już żyje (pewnie bardziej, niż po południu), bary i sklepy spożywcze już pootwierane.Tijarafe ma kolorowe domki, biały kościółek i wielki plac z platanami. Bardzo ładne te drzewa, można się pod nimi schować, gdyby przypadkiem były upały ;)Ptaszki śpiewają, pogoda super, okropnie żal odjeżdżać! La Palma zachwyciła mnie bardzo. Spokój, nie ma tłumów, wyspa w sam raz dla kogoś, kto chce schować się przed światem.Jak zwykle zabrakło mi jednego dnia, żeby wybrać się…
-
La Palma i Teneryfa 2016 – 23 – Garafía
Dróżka znów wąska, coraz węższa, po drodze trzeba minąć stado kóz, większych i takich całkiem malutkich. Na samym dole (no prawie) parking i ... jakie widoki!
-
La Palma i Teneryfa 2016 – 22 – Buracas
Do Buracas prowadzi wąska asfaltowa dróżka, tak na jedno auto. Dróżka jest pokręcona i nie widać do przodu nic, wiec najlepiej zamknąć oczy i modlić się, żeby nic z przeciwka nie jechało ;) Czasem jedzie ;)
-
La Palma i Teneryfa 2016 – 21 – Puntagorda
Udało mi się dostać Principe Alberto, czyli deser, który robiła ponoć Matilde Arroyo - cukierniczka z Los Llanos dla księcia Alberta z Monako. Deser pozostał na wyspie jako tradycyjny tutejszy wyrób i jest pyszny!
-
La Palma i Teneryfa 2016 – 20 – Roque de los Muchachos
Rano w planie raz jeszcze wycieczka do Obserwatorium, na Roque de los Muchachos. Dwa dni temu chmury zrobiły mi psikusa, a chciałabym jednak zajrzeć sobie jeszcze do dziury.
-
La Palma i Teneryfa 2016 – 19 – Puerto Naos
Po drodze pojawia się punkt widokowy nad Puerto Naos. Widzę to, co widzę i… szybka zmiana planów – zostaję tu na plaży. Bo z góry wygląda to pięknie!
-
La Palma i Teneryfa 2016 – 18 – Fuencaliente
La Palma i Teneryfa z Belgią po drodze 2016 Wulkan, faro i salinas La Palma -Fuencaliente 23.01.2016 4 316 km Z wulkanu w dół znów idzie się po tym cholernym żwirku – nie żebym marudziła, chciałam wulkany to mam ;) Ale za to są widoki na zachodnie wybrzeże, latarnię morską i domki w dole.Po drodze można też wdrapać się na kolejny wulkan – Teneguia (428 m n.p.m.). Tu już nikt biletów nie sprzedaje, drogowskazów też zero, ale nawet bez mapy zabłądzić się tu raczej nie da. Mimo, że góra nie jest wysoka, to wejście jest raczej z tych mniej łatwych. Jeśli ktoś ma lęk wysokości albo boi się silnego wiatru,…
-
La Palma i Teneryfa 2016 – 17 – Los Canarios
La Palma i Teneryfa z Belgią po drodze 2016 Mesieur San Antonio La Palma -Los Canarios 23.01.2016 4 310 km Rano walczę, żeby zrobić odprawy na dwa pozostałe loty. Okazuje się, że Ryan pozwala w aplikacji mieć kartę pokładową w telefonie, nie trzeba mieć wydrukowanej. Nie widziałam jeszcze, żeby ktoś z tego korzystał (w Binterze za to prawie wszyscy), więc myślałam, że się nie da. Super, odpadł problem szukania kafejki internetowej i drukowania! :)Trochę czasu mi to zajęło, więc wyjeżdżam znów dopiero o dziewiątej. Dziś w planie dokończenie Ruta de los Volcanes, czyli spacer z Los Canarios na wybrzeże do faro, czyli latarni morskiej. Jadę autem do Los Canarios. Najpierw…
-
La Palma i Teneryfa 2016 – 16 – San Andrés
La Palma i Teneryfa z Belgią po drodze 2016 Banany i chipirones La Palma – San Andrés 22.01.2016 4 274 km Pomysł na popołudnie to pojechać do San Andres. Bo tak właściwie, to potem już nie będzie ku temu okazji.Jadę i jadę, a droga tak jakoś powoli ubywa, choć zakrętasy już mi lepiej idą, już się nie wlokę jak na początku. Po drodze jeszcze jakieś roboty drogowe, objazd i mirador ze smoczymi drzewami. Zastanawiam się nawet, czy nie wrócić, bo do zachodu już mało czasu, no ale skoro już tak daleko dojechałam… Przed San Andres skręcam w jakąś uliczkę chyba wcześniej, niż powinnam. Ostro w dół, zawrócić nie ma jak.No…
-
La Palma i Teneryfa 2016 – 15 – Roque de los Muchachos
La Palma i Teneryfa z Belgią po drodze 2016 Spełniam marzenia! La Palma -Roque de los Muchachos 22.01.2016 4 261 km Dziś nie mam ochoty zrywać się wcześnie rano. Wychodzę o dziewiątej. Tu też słońce wschodzi dopiero o ósmej, ale za to zachodzi dopiero po wpół siódmej. A dzień i tak jest za krótki! :)Dziś w planie coś, co było moim (jako astronoma) marzeniem od bardzo bardzo bardzo dawna – odkąd tylko przeczytałam, że takie miejsce istnieje. Czyli Observatorio del Roque de los Muchachos, czyli Obserwatorium Astronomiczne na La Palmie. Miejsce na szczycie Roque de los Muchachos z racji swego położenia (2 396 m. n.p.m.) oraz czystości powietrza (zarówno od…