-
Madera 2016 – 29 – Ponta da Calheta
Madera 2016 Wulkany i dłuuuga plaża Portugalia – Porto Santo – Ponta da Calheta 27.09.2016 4 332 km Najpierw miraduro na Pico de Ana Ferreira. To tu jest ładne zielone pole golfowe, ale do samego miraduro jest już offroad, choć nie jest daleko, wiec z parkingu równie dobrze można się przejść.A warto, bo widoki super, na całe miasto i port i góry w dali. Ze szczytu pewnie byłoby widać lepiej, ale na mapie żadna dróżka na sam szczyt nie prowadzi, choć to raptem 283 metry wysokości.Przy miraduro jest też niesamowita bazaltowa skała, zwana organami. Podobna, tylko dużo większa, jest o ile się nie mylę na Islandii. Polska zresztą gorsza nie…
-
Madera 2016 – 21 – Calheta
Madera 2016 Miód i plaża Portugalia – Madera – Calheta 25.09.2016 4 196 km Następny przystanek to Celheta. Najpierw zjeżdżamy na plażę. Jest tu jeden z tych parkingów, za które trzeba płacić nawet w niedzielę i przez cały dzień. I lepiej to zrobić, bo gdy już odjeżdżamy, to koleś chodzi i sprawdza bileciki.A przy parkingu na wyciągnięcie ręki – bananowce :) Mamy trzydzieści siedem minut, więc tak na szybko wskakuję do oceanu. Woda w pierwszej chwili zimna, ale jak się popływa, to już super.Są tu dwa falochrony, po dwóch przeciwnych stronach, więc można sobie wybrać, czy pójść na plażę z tej czy z tamtej strony. Piasek dowieźli z Maroko, więc…
-
Madera 2016 – 06 – Machico
Madera 2016 Ach, jak przyjemnie! Portugalia – Madera – Machico 22.09.2016 4 017 km Podążamy dalej na wschód, do Machico. Tym razem autko zostaje na darmowym – czyli na białych liniach – parkingu.W samym centrum, w cieniu drzew jest kościółek. A dalej uliczkami (gdzie jest sporo sklepów z alkoholami) można wyjść na główny plac, też ocieniony drzewami – na pewno przyjemnie tu sobie posiedzieć w upalne dni. Jest tu kilka restauracji, ale nas ciągnie na plażę. Tutaj też są kamloty, ale jak już się zejdzie na sam brzeg, to pojawia się piaseczek. I tak bardzo mam ochotę się tu wykąpać! Słoneczko miło grzeje, w dali kołyszą się łódki, z przodu…
-
Madera 2016 – 05 – Santa Cruz
Madera 2016 Plaża, samoloty, targ i basen z widokiem Portugalia – Madera – Santa Cruz 22.09.2016 4 013 km Następny przystanek to Santa Cruz. Auto zostawiamy na płatnym parkingu, ale bilecik za pół euro wystarcza na tyle czasu, żeby spokojnie zobaczyć co się chce.W Santa Cruz jest plaża, kamienista, ale na wschodnim końcu jest niebieski basen, w którym można sobie popływać, jeśli ktoś kamlotów nie lubi albo zejść do morza po drabince. Basen z widokiem na ocean oczywiście.Takie baseny zresztą są w wielu miejscowościach, czasem darmowe, czasem płatne, ale niewiele (ceny rzędu 1,50 euro za wejście). Woda nie jest w nich jakaś super ciepła, ale wygrzewać można się na ręczniku.…
-
La Palma i Teneryfa 2016 – 25 – El Medano
Na górę niecałe pół godziny. Widoki super, góry, wulkany, małe kraterki (szkoda, że nie da się stąd do nich zajrzeć), El Teide, El Medano i nawet startujące samoloty! :) Po drugiej stronie widać kolejną plażę La Tejita.
-
La Palma i Teneryfa 2016 – 19 – Puerto Naos
Po drodze pojawia się punkt widokowy nad Puerto Naos. Widzę to, co widzę i… szybka zmiana planów – zostaję tu na plaży. Bo z góry wygląda to pięknie!
-
La Palma i Teneryfa 2016 – 10 – Los Cancajos
La Palma i Teneryfa z Belgią po drodze 2016 Chwila na czarnej plaży – relaks! La Palma – Los Cancajos 20.01.2016 4 184 km Na początek jadę na plażę w Los Cancajos. Najbiżsżą, która jest :)Miejsce jest raczej turystyczne, więc jest punkt informacji. Na dole płatne toalety (0,30 euro). W innych miejscach za toalety raczej się nie płaciło.Plaża jest czarna, jest piasek z migotkami, który woda wymywa spod stóp. Super! Dokładnie tak właśnie miało być :) Odpoczywam trochę po trzydniowej podróży. Do wody jakoś nie chce mi się włazić, choć nie jest lodowata. Może jeszcze będzie okazja.Niestety wkrótce z zachodu przybywają chmury i robi się nieco mniej fajnie. Niedaleko, w…