Madera 2016
Plaża i nic

Portugalia – Madera – Madalena do Mar
25.09.2016
4 192 km
Rano zaliczyłam pierwszą cofkę pod górę – autobus musiał przejechać ;) W sumie nie widziałam tu, żeby ktokolwiek z miejscowych używał klaksonu (choć cierpliwość do turystów w wypożyczonych autach muszą mieć anielską ;) ), trąbią tylko delikatnie, gdy chcą podziękować :)

Jedziemy na zachód, najpierw do Madalena do Mar. Jest tu bardzo dłuuuuuga plaża, która ładnie wygląda na mapie. Na miejscu okazuje się, że plaża to tylko kamloty, choć dalej, pod klifem ludzie się kąpią, więc być może tam jest trochę piasku. I na pewno ładnie do nurkowania.
Są też przyrządy do ćwiczeń i boisko.
Jest tu też kościółek, a tak poza tym to chyba nic ;)

Więcej zdjęć z Madery znajdziecie tu:
