Madera 2016

W dolinie

flaga portugalii
Portugalia – Madera – Serra de Agua
23.09.2016
4 076 km

Z Cabo Girao jedziemy wgłąb wyspy.
Jedziemy przez Serra de Agua i tu kolejny zachwyt! Góry są niesamowite, jakby jedne wyrastające z drugich, tak strome, że aż nieprawdopodobieństwem wydaje się na nie wleźć. A wśród nich dolinka z rzeczką, no i samo Serra de Agua z białym kościółkiem.

serra de agua madera
Serra de Agua

W miasteczku można spróbować też tradycyjnego miejscowego napoju o nazwie poncha.
Poncha leczy katar. A właściwie to mówią, że leczy wszystko ;) Robi się ją z alkoholu z trzciny cukrowej (aguardente de cana), miodu i soku z cytryny lub innych owoców. Ponoć pomysł pochodzi z Indii, a przywlekli go na Maderę Anglicy i początkowo serwowana była typowo leczniczo. Oczywiście ;)
Niestety nie udało mi się spróbować, bo przecież kieruję, a jestem bardzo ciekawa, czy ta poncha w tawernie jest taką domową ponchą, czy taką, którą można dostać w sklepach w plastikowej butelce. Ta w butelce jest po prostu niedobra, kolor ma taki, że aż strach i pełno sztucznych dodatków, brrrrr.

droga do morza madera
Widok na dolinę, a w dali ocean

Zatrzymujemy się na chwilę na przełęczy i punkcie widokowym w pobliżu Pico da Encumeada.
Spotyka się tu kilka levad, na które można wyruszyć. Jest parking i sklepik z pamiątkami. Dookoła góry porośnięte lasami, więc widok bardziej podobał mi się nad Serra de Agua. I jest tu zdecydowanie zimniej.

widok z miraduro madera
Widok z miraduro
Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie flower.gif

Więcej zdjęć z Madery znajdziecie tu:

madera 2016

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *